Refundacja wkłuć do pomp jest, a pomyślał ktoś o zbiornikach na insulinę?
Diabetycy, którzy chorują już dobrych kilka lat zapewne pamiętają czasy, gdy ani pompy insulinowe, ani wkłucia do nich nie były refundowane. Ministerstwo Zdrowia z biegiem lat poszerzało zakres refundacji. Najpierw 100% refundację wkłuć dostały osoby do 18 roku życia, później kobiety w ciąży. Z czasem stwierdzono, że refundacja przydałaby się także osobom do 26 roku życia i takową wprowadzono.
W ostatnich miesiącach nawet osoby po 26 roku życia doczekały się częściowej refundacji wkłuć do pomp insulinowych (pokrywają 30% kosztów zakupu). Cały czas jednak zapomina się o tym, że pompa insulinowa jest tak skonstruowana, że oprócz wkłuć potrzebne są jeszcze do niej
rezerwuary, czyli zbiorniki na insulinę (ampułki). Niestety w tym przypadku o refundacji nigdy nie było i nie ma mowy - a przecież pompa bez tego staje się bezużyteczna.
| "Ampułka i zestaw infuzyjny są produktami sterylnymi przeznaczonymi do jednorazowego użytku. Sterylność gwarantowana jest dla opakowań nieotwartych, do terminu ważności. Nie należy używać sterylnych produktów, których opakowanie zostało uszkodzone. Nie używać ponownie materiałów jednorazowego użytku, ponieważ może to spowodować awarię pompy insulinowej" - fragment z instrukcji obsługi pompy Accu-Chek Spirit Combo. |
To właśnie do rezerwuaru (inaczej zbiornik, ampułka) należy każdorazowo przestrzyknąć pożądaną ilość insuliny z fiolki. Zbiornik na insulinę powinien być wymieniany za każdym razem, gdy skończy się w nim insulina. Czy tak się jednak dzieje? Czy diabetycy, przy wysokich wydatkach na leczenie cukrzycy, w ramach oszczędności nie używają zbiorników po kilka razy (podobnie jak w przypadku igieł do penów)?
Średnio każdy pacjent potrzebuje 10 takich zbiorników w ciągu miesiąca, czyli tyle samo co wkłuć. Jeden zbiornik to koszt około 8 - 10 zł, miesięcznie daje to dodatkową kwotę rzędu 80 - 100 zł. Skoro Ministerstwo Zdrowia refunduje zakup 10 zestawów infuzyjnych to analogicznie powinno refundować zakup 10 zbiorników insulinowych niezależnie od tego, jaką ilość insuliny pacjent zużywa w ciągu doby.
Czy diabetyków stać na te dodatkowe wydatki? Czy każdy przestrzega rygoru każdorazowej wymiany zbiornika? Odpowiedzcie sobie sami.Mateusz Kołodziejski wyszedł z inicjatywą i postanowił zapytać Ministerstwo Zdrowia dlaczego zbiorniki na insulinę nie są objęte refundacją?
| "Brak kompatybilności fiolek, w jakich sprzedawana jest typowo insulina wymaga od diabetyków korzystania ze zbiorników, aby w ogóle móc używać pompę. Dlaczego więc skoro mowa w ustawie o dofinansowaniu zestawów infuzyjnych, czyli tzw. wkłucia z drenem, Państwo nie chce dofinansować elementu niezbędnego do korzystania z pompy insulinowej, jakim jest ów plastikowy zasobnik? Dla mnie jest to niezrozumiałe." |
Po miesiącu oczekiwania nadeszła odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia. Brak dofinansowania zasobników tłumaczą tylko i wyłącznie brakiem pieniędzy.
| "Wskazane przez Pana akcesoria do pomp insulinowych nie zostały umieszczone w przedmiotowym rozporządzeniu, jak i poprzedzających go aktach wykonawczych związanych ze świadczeniami gwarantowanymi, z powodu ograniczonych możliwości płatniczych podmiotu zobowiązanego do finansowania świadczeń opieki zdrowotnej." - czytamy w piśmie z Ministerstwa. |
Pierwsza odpowiedź Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w sprawie zbiorników na insulinę (pdf)Minął kolejny miesiąc i Mateusz Kołodziejski dostał drugą odpowiedź. Tym razem Departament informuje, że uwagi przedstawione przez p. Kołodziejskiego
"zostaną poddane analizie przy pracach nad zmianami przedmiotowego wykazu".
Druga odpowiedź Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w sprawie zbiorników na insulinę (pdf)Czy zatem coś zmieni się w tej kwestii? Może warto poruszyć ten temat? Czy organizacje działające na rzecz diabetyków napiszą listy w tej sprawie do odpowiednich instytucji? Otwieramy temat i zapraszamy do dyskusji i działania.